Około godziny 11:00 ochrona Dworca Głównego w Gdańsku w otwartej szafce bagażowej znalazła podejrzaną walizkę. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy ewakuowali z budynku ponad pięćdziesięciu podróżnych. Jak się okazało, alarm okazał się fałszywy.
Pasażerowie przez ponad godzinę musieli czekać na zewnątrz, przy kilkunastostopniowym mrozie. Bagaż sprawdzono i zabrano na komisariat. Policja szuka teraz jego właściciela.
Przed godziną 13:00 podróżni mogli wrócić do budynku dworca.