Młodego walenia wraz z sieciami wyciągnęli rybacy z Unieścia w Zachodniopomorskiem. – Zwierzę zaplątało się w siatkę i udusiło, tłumaczą ekolodzy z WWF, którzy odebrali sygnał w tej sprawie. Martwy ssak trafił do Stacji Morskiej w Helu. Jak poinformowała Radio Gdańsk dr Iwona Pawliczka, morświn miał zaledwie dwa lata i był w bardzo dobrej formie. Ten kuzyn delfina porusza się w toni dzięki echolokacji ale nie jest w stanie zlokalizować cienkie, nylonowe sieci.
W Bałtyku żyje około 100 morświnów. Są krytycznie zagrożone wyginięciem. Rocznie na plażach znajdowanych jest kilka martwych osobników. Bardzo rzadko zdarzają się jednak przypadki, w których o ich śmierci informują rybacy.