Kiedyś królowały na polskich drogach, dziś są atrakcją. Przez Trójmiasto przejechały youngtimery XL, czyli klasyczne samochody dostawcze. Ich właściciele spotkali się na pierwszym zlocie. Wcześniej pojazdy można było obejrzeć w Gdyni- Kolibkach. Większość z aut, mimo, że liczą sobie prawie 30 lat, jest w bardzo dobrym stanie.
Wśród nich był słynny polski FSC Żuk z 1991 roku. Jego właściciel zdradził, że korzysta z niego codziennie w pracy a zakup zwrócił się już po tygodniu.
Na zjeździe pojawił się także Volkswagen T3 z 1987 roku. To samochód z pełnym wyposażeniem do podróżowania. Ma rozkładaną kanapę, sporo miejsca w środku i kuchenkę. To właśnie nim jego właściciel z rodziną przejechał ponad 6 tysięcy kilometrów po Norwegii. Jak zapewniał reporterkę Radia Gdańsk, nie było żadnych przygód i awarii. W tym roku podróżnicza rodzina planuje odwiedzić Szwecję.