Zniszczone budynki, dziurawe ulice, woda w piwnicach – tak wygląda obecnie Dolne Miasto w Gdańsku. Wkrótce ma się to zmienić. Dziś podpisano umowę na rewitalizację dzielnicy. Inwestor rozpocznie prace już w tym miesiącu. Mieszkańcy mówią, że o remonty nie mogli doprosić się od lat. Ich zdaniem dzielnica jest wstydem dla miasta. Projekt modernizacji Dolnego Miasta obejmuje zarówno działania o charakterze przestrzennym, jak i społecznym. Te ostatnie ukierunkowane na aktywizację społeczności lokalnej już się rozpoczęły. Włączyła się w nie Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Jej dyrektor Janusz Steć mówi, że już wiele udało się osiągnąć. – Powstał między innymi Dom Sąsiedzki, który pomaga realizować pomysły mieszkańców. Na terenie dzielnicy prowadzone są działania profilaktyczne, terapeutyczne i edukacyjne dla dzieci i młodzieży – działa też Młodzieżowa Drużyna Smoczych Łodzi, Okienko Przedszkolne realizowany jest projekt Dotyk Sztuki. Dorośli korzystać mogą z działań poradniczych i wspierających w Poradni Rodzin. Niedawno przebudowano budynek przy ulicy Dobrej 8A i 8B, gdzie powstała Świetlica Ucznia.
A jak zmieni się wygląd dzielnicy? Przebudowana zostanie przestrzeń publiczna i infrastruktura podziemna w obrębie ulic: Dolnej, Kieturakisa, Kurzej, Śluza, Wróblej oraz fragmentów ulic: Łąkowej, Radnej i Toruńskiej. – Wykonana zostanie nowa nawierzchnia tych ulic, ciągów pieszo-jezdnych i stref postojowych, zapowiada prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Zmodernizowana zostanie sieć wodociągowa i kanalizacyjna, wymieniona kanalizacja deszczowa, powstanie system odprowadzający wody opadowe i gruntowe.
Będzie więcej zieleni, w którą wpisze się mała architektura. Wyremontowane i przebudowane zostaną budynki mieszkalne przy ulicach: Dolnej, Łąkowej, Toruńskiej oraz Wróblej, zarządzanych przez Gdański Zarząd Nieruchomości i Wspólnoty Mieszkaniowe, które przystąpiły do projektu. Koszt robót to prawie 24 miliony złotych.
Grzegorz Lechman z Referatu Rewitalizacji urzędu miasta zaznacza, że Dolne Miasto ma już prawie dwieście lat i jest niezwykłą dzielnicą. – Chcemy, żeby nie tylko dobrze się tu mieszkało, ale także, żeby ten zakątek odwiedzali turyści.
Prace mają się zakończyć w 2015 roku.