Afera korupcyjna w gdańskim magistracie zatacza coraz szersze kręgi. Czwarta osoba z Wydziału Gospodarki Komunalnej została zatrzymana przez CBŚ. Kobieta już usłyszała trzy zarzuty o charakterze korupcyjnym.
Kobieta podejrzewana jest o przyjęcie 18 tysięcy złotych łapówki w zamian za udostępnianie mieszkań komunalnych. Do aresztu jednak nie trafiła. Sąd zastosował wobec niej środek zapobiegawczy – 10 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Kobieta została także zawieszona w pracy.
Jak powiedział Radiu Gdańsk Mariusz Marciniak z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, kobieta została przesłuchana i postawiono jej trzy zarzuty o charakterze korupcyjnym.
Jak dowiedział się nasz reporter, kobieta współpracowała z wcześniej zatrzymanymi urzędniczkami. Dwie poprzednie zatrzymane kobiety, w tym emerytowana pracownica urzędu, opuściły już areszt za poręczeniem majątkowym. Natomiast trzecia kobieta nadal przebywa w areszcie. Jest podejrzewana o ponad 40 przestępstw o charakterze korupcyjnym na prawie 700 tysięcy złotych.