Dożywocie grozi mężczyźnie, którego zatrzymała gdyńska policja. Zarzuca mu zabójstwo 52-letniej Anny W., która zaginęła w lutym. Miejsce ukrycia ciała wskazał pies policyjny, specjalnie szkolony do tego typu poszukiwań. Do wyjaśnienia sprawy zaginięcia kobiety została powołana grupa policjantów. Zakładali kilka hipotez, wśród których było również morderstwo. Zwłoki gdynianki kryminalni znaleźli przy pomocy psa tropiącego. Na miejscu zabezpieczyli ślady działania sprawcy i siekierę, którą się posługiwał.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o to zabójstwo 41-letniego mieszkańca Gdyni oraz jego 36-letnią konkubinę. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Kobiecie postawiono zarzuty dotyczące zacierania śladów przestępstwa. Grozi jej do 5 lat więzienia.