Szalik żyrafy schowano do szafy – w ten sposób w oliwskim ZOO powitano wiosnę. Szalik o długości 70 metrów powstawał od jesieni. Robili go miłośnicy robótek ręcznych.
Największy fragment wydziergała na szydełku Idia Prusakowska. Emerytka z Gdyni wykonała aż 30 metrów szalika. – Jakoś tak samo wyszło. Zimą raczej nie wychodziłam z domu, bo ze względu na wiek muszę szanować zdrowie. Robiłam, robiłam… Jak brakowało włóczki, to materiał przynosiła mi Grażyna Naczyk z działu dydaktycznego ZOO. Spotykałyśmy się w Gdyni i wymieniałyśmy kolejne metry szalika na włóczkę. Teraz mam problem, bo już tak się przyzwyczaiłam do tego dziergania, że po zakończeniu akcji czegoś mi brakuje.