Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej zdobyło prestiżową nagrodę RegioStars 2014. Gdyński projekt rywalizował m.in. z przedsięwzięciami ze Swansea i Manchesteru. RegioStars to wyróżnienie Komisji Europejskiej dla najbardziej innowacyjnych i oryginalnych przedsięwzięć realizowanych ze środków unijnych. Nagrodę odebrał wiceprezydent Gdyni Michał Guć z rąk komisarza do spraw polityki regionalnej, Johannesa Hahna. Hahn podkreślał, że Gdynia znalazła się w doborowym towarzystwie.
Nagrody przyznano w czterech kategoriach. Gdynia rywalizowała w dziale inwestycji w transport publiczny z przedsięwzięciami z brytyjskiego Swansea, Kielc i wspólnym projektem Manchesteru, Paryża, Brukseli, Bielefeldu i Rotterdamu. Komisarz Hahn podkreślił, że o zwycięstwie Gdyni przesądziły „innowacyjność projektu, jego wpływ na gospodarkę i społeczeństwo, a także zgodność z zasadami zrównoważonego rozwoju i współpracy partnerskiej”.
Co to oznacza w praktyce? Gdynia wydała prawie 100 milionów złotych na modernizację sieci trakcyjnej do Sopotu, budowę nowych podstacji trakcyjnych, nowe centrum sterowania oraz zakup 28 trolejbusów. Dzięki temu udało się zmniejszyć zużycie energii elektrycznej o ponad 20%.
Jak podkreśla prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej Piotr Małolepszy, oznacza to, że trolejbusy przez ponad dwa miesiące w roku – w porównaniu do sytuacji sprzed kilku lat – jeżdżą za darmo. Co ważne, aż 70% kosztów inwestycji udało się pozyskać z Unii Europejskiej.
– Cieszymy się, że Komisja Europejska stawia nasz projekt za wzór innym miastom. To dla nas znak, że w latach 90., gdy toczyła się dyskusja na temat przyszłości sieci trolejbusowej, postąpiliśmy właściwie decydując się nie tylko na jej pozostawienie, ale i rozwój. W tym czasie wiele miast zlikwidowało trolejbusy. My zrobiliśmy inaczej i „trajtki” są obecnie marką Gdyni, mówi wiceprezydent Guć.
Jak dodaje wiceprezes PKT Tomasz Labuda, spółka nie zamierza spocząć na laurach. W planach są kolejne inwestycje. Nie planuje się co prawda na razie poszerzenia sieci o kolejne dzielnice. Głównym celem jest zwiększenie oszczędności zużycia energii. W tym celu prowadzone są badania nad superkondensatorem, który pozwoli przesyłać energię wytworzoną w czasie hamowania pojazdu do sieci trakcyjnej. Z „zaoszczędzonego” prądu korzystać będą mogły inne trolejbusy.
Warto zwrócić uwagę, że Gdynia jako jedno z czterech polskich miast posiada miejski transport trolejbusowy. Na gdyńskich ulicach „trajtki” pojawiły się 71 lat temu – 18 września 1943 roku. Obecnie gdyńska sieć trolejbusowa jest największa i najnowocześniejsza w Polsce. Obejmuje Gdynię i Sopot, a w jej ramach funkcjonuje 12 linii stałych i jedna sezonowa. Niskopodłogowe pojazdy przewożą rocznie ponad 25 milionów pasażerów, pokonując przy tym 5 milionów kilometrów.
Transport trolejbusowy obsługuje Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej Sp. z o.o. w Gdyni, której właścicielem jest Gmina Miasta Gdyni. Udział ekologicznego transportu trolejbusowego w całym transporcie miejskim to 25 proc.