Broda – moda czy wygoda? „Dzięki niej mężczyzna może próbować odzyskać pozycję dominującą”

thumb broda2

– Broda dodaje mężczyźnie dojrzałości i powagi. Mężczyzna, tracący swoją dominującą pozycję może też próbować za pomocą brody odzyskać ją, przynajmniej symbolicznie, mówi profesor Uniwersytetu Gdańskiego, socjolog Michał Kaczmarczyk. Kiedyś miał ją każdy informatyk, dzisiaj brodacze krzyczą do nas z billboardów, reklam telewizyjnych i filmów. Wydaje się, że i w Polsce mężczyźni wręcz masowo „zarastają”. Dlaczego?

Gładko ogolony ideał

Krąg mężczyzn, którzy postanowili się nie golić rozszerza się nieubłaganie. Jest to zjawisko już na taką skalę, że zwróciło uwagę socjologów, i to nie tylko w Polsce, ale i w Stanach, gdzie skala tego zjawiska jest jeszcze większa. Do tego stopnia, że jedna z firm produkujących golarki w ostatnim czasie odnotowała duże straty ze względu na to, że mężczyźni nie golą się tak często jak wcześniej. Tak duże, że przedsiębiorstwo postanowiło wprowadzić nową strategię promocji i zamiast namawiać mężczyzn do golenia brody, nakręciła spoty mające zachęcić mężczyzn do… golenia innych części ciała.

thumb golarka2– Te reklamy są bardzo sugestywne, w jednej z nich pojawia się modelka Kate Upton, która mówi, że bardzo chętnie umówiłaby się z mężczyzną, który byłby ogolony… poniżej brody. Później pojawiła się reklama już z trzema modelkami, ubranymi prowokująco, które mówiły, że mężczyzna, który ma problem z goleniem się, nie nadawałby się do niczego. To nasuwa szereg bardzo interesujących pytań socjologicznych, np. czy nie doszło tutaj do czegoś, na co wcześniej skarżyły się kobiety – czyli do uprzedmiotowienia, w tym przypadku mężczyzny. To nie występowało w kapitalizmie, gdzie mężczyzna był kimś, kto bronił się przed modą, a często nawet nakazami higieny.  W odróżnieniu od kobiety, która musiała ciągle kupować nowe rzeczy i dbać o siebie, mężczyzna funkcjonował na innych prawach. Ta sytuacja wyraźnie się kończy, potwierdza socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego, profesor Michał Kaczmarczyk.

Moda na brodę

Jednym z częstych przekonań dotyczących brody jest to, że jest atrybutem męskości. O brodatych mężczyznach mówi się także, że są inteligentni, dojrzali i kompetentni.

– Broda dodaje mężczyźnie trochę dojrzałości i powagi. A jednym z współczesnych problemów relacji damsko-męskich jest to, że mężczyzna traci rolę aktywną w związkach. Kobiety często kierują i przejmują inicjatywę, to wynika z równouprawnienia w wielu dziedzinach. Mężczyzna, czując stratę swojej dominującej pozycji może próbować za pomocą brody odzyskać ją przynajmniej symbolicznie, potwierdza profesor Kaczmarczyk.

thumb broda 1Co ciekawe, to właśnie zarost, jako oznaka męskości jest tym, do czego dążą mężczyźni transseksualni. Wskazują oni brodę jako jedną z najważniejszych oznak męskości. – Jest to jedna z najprostszych rzeczy, jakie można zrobić, by szybko zmienić swój wygląd na męski, tłumaczy Kaczmarczyk.

Socjolog zaznacza jednak, że to nie jedyny motyw kierujący współczesnymi brodaczami. – Za brodą oczywiście może kryć się motyw socjobiologiczny, którego należałoby szukać w naturze ludzkiej, ale z drugiej strony jest to też pewna moda. A ta niekoniecznie pokrywa się z naturą ludzką. Można nawet prześledzić cykl rozwoju tej mody. Choć to jest tylko przypuszczenie, prawdopodobnie wzięła się z kręgów nazywanych hipsterskimi, i to stamtąd pochodzi popularność tego sposobu noszenia się, mówi Kaczmarczyk.

– Może być tak, że jako nowa moda, jest to przejaw wyższości jakiejś klasy społecznej, grupy, subkultury nad inną. Bo moda jako taka zrodziła się w dużej mierze jeszcze w XVIII wieku jako próba pokazania wyższości klas arystokratycznych nad niższymi klasami społecznymi. Dopiero w XX wieku moda się upowszechniła i stała się dostępna dla wszystkich konsumentów, mówi socjolog.

Choć teorii posiadania bujnego zarostu jest wiele, profesor Kaczmarczyk przychyla się szczególnie do jednej tezy. – Broda może być traktowana jako moda, ale ja bym ją potraktował raczej jako antymodę. To pojęcie, które wiąże się ze słynnym „street mode”, które pojawiło się w Londynie w latach 60. Pewne grupy młodzieży starały się zamanifestować swój sprzeciw wobec istniejących mód. Teraz więc jeżeli modą jest golenie się i golenie całego ciała i intensywne dbanie o siebie, bujna broda może być protestem przeciwko temu, uważa socjolog.

thumb broda4Powiększanie piersi, przeszczepianie brody

W Turcji, gdzie długie wąsy i gęsta broda są najważniejszym symbolem męskości, popularny stal się ich… przeszczep. Także w Stanach Zjednoczonych coraz więcej mężczyzn przeszczepia sobie brody. Tę praktykę stosuję się już nawet w Europie, m.in. w Londynie. Tamtejsi chirurdzy plastyczni mają już średnio po kilka takich zleceń tygodniowo, podczas gdy jeszcze 10-15 lat temu mieli tylko kilka takich przypadków w ciągu roku.

Popularność tego zabiegu pokazuje, Widać więc, że to jest dla wielu mężczyzn to, że nie rośnie im broda lub nie jest odpowiednio gęsta jest dla nich problemem, osiągając takie znaczenie, jak… rozmiar piersi dla kobiet.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj