Mężczyzna okradł dwoje staruszków w Gdańsku-Wrzeszczu, starsi ludzie dali mu w sumie 6 tysięcy złotych. Gdy złodziej zjawił się po pieniądze, w jednej z kamienic we Wrzeszczu nagrały go kamery monitoringu.
Znajomi oszukanych film zamieścili na portalu społecznościowym. Właściciel monitoringu Maciej Richter twierdzi, że dzięki temu uda się złapać złodzieja. – Film wrzuciliśmy, jest już ponad dwa tysiące udostępnień, także jest szansa, że ktoś go rozpozna. Liczymy na internautów i na policję. Zobaczymy, może internauci będą szybciej, mówi Maciej Richter.
Lucyna Rekowska z gdańskiej policji przyznaje, że monitoring może pomóc w ujęciu złodzieja. Na razie jednak nie może zamieścić go w internecie, bo nie ma na to zgody prokuratury. – Zgodnie z prawem rozpowszechnianie wizerunku, bez zgody osoby na nim pokazanej jest przestępstwem. Osoba, której wizerunek został pokazany może na drodze cywilno – prawnej żądać odszkodowania, może zgłosić tę sprawę, mówi Lucyna Rekowska.
Właściciel monitoringu dodał, że zna prawo i film zamieścił z premedytacją.