Ratusz Głównego Miasta w Gdańsku od soboty można zwiedzać również… dotykiem. Ważąca 50 kilogramów makieta z brązu stanęła przed oryginalnym zabytkiem. To już czwarty obiekt, który zminiaturyzowano, dzięki czemu osoby niewidome i niedowidzące mogą wyczuć każdy jego detal. Autor, Michał Wysocki, ma za sobą obejrzenie około tysiąca zdjęć gdańskiego ratusza i intensywną pracę. – Przygotowanie tego dzieła zajęło mi około pół roku. Pracowałem o wiele więcej niż osiem godzin dziennie. Pod koniec zarywałem noce. Ale ostateczny efekt jest chyba całkiem dobry, mówi rzeźbiarz.
Makieta została ufundowana przez Lions Club i Rotary Club działające na terenie Trójmiasta. Od razu po jej odsłonięciu Ewa Redzimska, szefowa Związku Niewidomych w Gdańsku przetestowała nowy obiekt. – Czuć, że ratusz jest piękny. Jestem pod ogromnym wrażeniem odwzorowania wszystkich detali, bo to one wyróżniają przecież każdą budowlę, mówi Radiu Gdańsk Ewa Redzimska.
Poza makietą ratusza, można za pomocą dotyku zwiedzać też między innymi żurawia, PGE Arenę oraz Bazylikę Mariacką.