Gdańsk świętuje 25. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce. W mieście pojawiły się biało-czerwone flagi i banery. W kilku punktach ustawiono także… urny, które jednak nie służą do głosowania. Urny mają przede wszystkim charakter symboliczny. Mieszkańcy, z którymi rozmawiał nasz reporter mówili, że do urn wrzucili życzenia dla siebie i pozostałych gdańszczan. Chcieliby, aby kolejki do lekarzy były mniejsze, a panie w urzędach były milsze dla petentów.
– Życzę sobie spokoju przede wszystkim, żeby nasi rządzący byli bardziej wyrozumiali i nie kłócili się, mówiła jedna z mieszkanek. Kolejna, którą przy urnie spotkał nasz reporter chciałaby, żeby ludzie częściej się uśmiechali i byli dla siebie mili. Życzenia, które trafiły do urn zostaną zeskanowane i opublikowane na stronie gdansk.pl
Urny Wolności przygotowała Inicjatywa RAZEM 89 we współpracy z Kancelarią Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Pojawiły się w budynkach Urzędu Miasta oraz w sąsiedztwie Sali BHP na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej.
Poza urnami w mieście zawisło 1300 flag wzdłuż głównych ulic. Małe fagi są na autobusach i tramwajach. Umieszczono także banery między innymi na gmachu Europejskiego Centrum Solidarności i na budynku Katowni.