Bunt na Morenie. Pierwszy krok w kierunku odwołania prezesa spółdzielni mieszkaniowej

Prezes LWSM Morena bez absolutorium. Podczas walnego zgromadzenia członków spółdzielni zdecydowana większość opowiedziała się przeciw Eugeniuszowi Głogowskiemu. To konsekwencja buntu na Morenie, wywołanego przez nieuzasadnioną – zdaniem niektórych – podwyżką czynszów i przekazaniem ok. 300 tysięcy złotych na nagrody dla pracowników spółdzielni. 183 osoby głosowały przeciw udzieleniu prezesowi absolutorium, a 73 były za. Brak absolutorium nie oznacza jednak natychmiastowego odwołania zarządu, bo do tego potrzeba decyzji rady nadzorczej, której skład ma być jeszcze dziś zostać zmieniony. Inicjatorzy chcą usunąć z niej osoby przychylne Eugeniuszowi Głogowskiemu. – Patrząc na frekwencję, ale też na wyniki poszczególnych głosowań, to widać, że ludzie zostali potraktowani bardzo podmiotowo. Nie dziwię się, że chętnie biorą udział w dzisiejszym zgromadzeniu i podejmują ważne przyszłościowe decyzje, mówi szef rady osiedla Piecki-Migowo Florian Wojciechowski.

Walne zgromadzenie ma potrwać do późnego wieczora. W jego trakcie będą rozpatrywane między innymi wnioski o odwołanie wszystkich trzynastu członków rady nadzorczej – organ ten wybiera zarząd. Najprawdopodobniej nowym prezesem spółdzielni na Morenie zostanie obecny wiceprezes Aleksander Nowaczek.

mbak/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj