– Most przy Starogardzkiej w Gdańsku Lipce jest w katastrofalnym stanie, takie niepokojące sygnały dotarły do Radia Gdańsk od słuchaczy Autopilota. W SMS, które dotarły do naszej redakcji czytamy, że na moście nad Radunią brakuje desek, a pozostałe płyty są niestabilne i powodują ogromny huk w trakcie przejazdu. Kierowcy, z którymi rozmawiał reporter Radia Gdańsk dodają, że po moście zwyczajnie „strach jeździć”. – To jest kpina, nie można nawet przejść z dziecięcym wózkiem, powiedziała młoda mama, która spacerowała wzdłuż drogi od Maćkowych – Jednokierunkowy „dezel” z minionej epoki. Czy to jest most na miarę XXI wieku?, tak dobitnie opisał sytuację jeden z kierowców z Borkowa.
– Może Wasza interwencja coś zmieni. Mniej więcej pół roku temu wisiała kartka z informacją o przebudowie. Ten most miał być tymczasowy i jak poprzedni, również tymczasowy, prawie dziesięć lat, napisał pan Marek.
Tymczasem jak mówią drogowcy w przyszłym roku może ruszyć budowa nowego mostu nad Kanałem Raduni w Lipcach.
– Projekt nowej przeprawy ma być gotowy w ciągu kilku tygodni, powiedział Mieczysław Kotłowski z Zarządu Dróg i Zieleni. – Most trafi do bazy projektów inwestycyjnych. Jesteśmy gotowi do wydania pieniędzy, do tej pory nie byliśmy, dodał Kotłowski.
Nowy most ma mieć już dwa pasy i dwa półtorametrowe chodniki. Powinien kosztować nie więcej niż 4 miliony złotych. Możliwa będzie jego zewnętrzna produkcja i szybki montaż. Obecny wykorzystywany od kilku lat, to konstrukcja wojskowa ustawiona po tym, jak rozsypała się stara, drewniana przeprawa. Wcześniej był dojazdem do Wyspy Ostrów i Stoczni Remontowej, potem zastępował Most Siennicki.
Drogowcy przekonują, że konstrukcja jest bezpieczna. Co kilka tygodni wymaga jedynie wymiany płyt z nowym asfaltem. Drogowcy dodają, że być może w tym roku uda się też remont 400 metrów jezdni w dolnym odcinku ulicy Starogardzkiej.