Przy Bazylice Mariackiej w Gdańsku wycięto szpaler drzew, ma tu powstać zabudowa usługowo-mieszkaniowa. Działka przy ulicy św. Ducha należała do miasta, ale niedawno przejął ją prywatny inwestor. Pozwolenie na ścięcie drzew wydał wojewódzki konserwator zabytków, tak jak w przypadku każdych prac na Głównym Mieście. – Niebawem rozpoczną się tam badania archeologiczne poprzedzające inwestycję budowlaną, informuje Radio Gdańsk Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Konserwatora Zabytków. Mieszkańcy nie mogą uwierzyć, że niszczy się skwer. Mówią naszej reporterce, że był to bardzo ładny, niewielki park, gdzie można było schować się w cieniu. Dodają, że w centrum miasta jest bardzo mało takich zielonych miejsc. Woleliby, żeby drzewa pozostały, zamiast kolejnej zabudowy.
Jednak konserwator zabytków nie ma nic przeciwko. Marcin Tymiński wyjaśnia, że budowle powstaną na miejscu historycznej zabudowy. – Dzisiaj Gdańsk znacznie różni się od tego, jaki był przed wojną. Na terenie Głównego i Starego Miasta było kilkadziesiąt tysięcy kamienic. Teraz jest ich kilka tysięcy. Prace będą prowadzone pod nadzorem konserwatora. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego zabudowa przy ul. Św. Ducha musi nawiązywać do historycznych kamienic. Marcin Tymiński dodaje, że drzewa wycięto legalnie, mimo że jest lęgowy okres ochronny. – Można to zrobić, jeśli w koronach drzew nie było gniazd ptaków, mówi Tymiński.
Przedstawiciel inwestora PPHU Lelex z Banina powiedział Radiu Gdańsk, że na razie planują postawienie w tym miejscu jednej kamienicy z sześciu, które stały w dawnym Gdańsku. Niewykluczone, że będzie w niej hotel, ale żadna decyzja nie została jeszcze podjęta.