Tunel pod Pachołkiem, wspólne nadzieje mieszkańców Osowej i Oliwy

Chcą odkorowania centrum Oliwy. Marzą, by przejazd Spacerową w Gdańsku w porze szczytu nie trwał godzinę. Zależy im na ocaleniu kamienic, które niszczeją pod wpływem dużego natężenia ruchu. Mieszkańcy Oliwy i Osowej mają wspólny cel: budowę tunelu pod Pachołkiem. Z tego powodu, spotkali się w czwartkowe popołudnie na skrzyżowaniu ulic Spacerowej i Czyżewskiego, by poprzeć budowę i zrobić sobie wspólne zdjęcie.

Budowa tunelu pod Pachołkiem oznacza dla mieszkańców Oliwy przede wszystkim zmniejszenie ruchu w centrum dzielnicy. – Gdyby był mniejszy ruch, na Opata Jacka Rybińskiego piękne stare kamienice nie popadałaby w ruinę, mówią mieszkańcy.

Codziennie, w godzinach porannych i popołudniowych, na ulicy Spacerowej tworzą się ogromne korki. Często zjazd z obwodnicy Trójmiasta do Grunwaldzkiej zajmuje kierowcom prawie godzinę. Tunel zmniejszyłby te korki i czas przejazdu, dodaje mieszkaniec Osowej.

Budowa tunelu pod Pachołkiem, który miałby odkorkować Oliwę i połączyć Sopot z Obwodnicą Trójmiasta, wstępnie kosztowałaby ok. miliarda złotych. Czy powstanie? Tego nie wiadomo. Urzędnicy z Gdańska i Sopotu wykonali na razie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe trasy, mają także nadzieję, że uda się zrealizować inwestycję przy wsparciu środków unijnych do 2020 roku.

pm/rs
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj