„Jak ten samochód mógł dojechać aż do Bohaterów Monte Cassino?” Zakończyło się spotkanie u wojewody

Dodatkowe patrole policji na Monciaku w przyszły weekend. Taka decyzja zapadła po spotkaniu wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim oraz funkcjonariuszami z miejskiej i wojewódzkiej komendy policji. Podczas spotkania u wojewody przeanalizowano przyczyny sobotniego „rajdu” i pracę służb podczas akcji ratowniczej. Działania podjęte wobec 22 rannych osób oceniono bardzo dobrze. Więcej wątpliwości zrodziło to, dlaczego samochód pędzący do Sopotu aż z Redy nie został zatrzymany wcześniej. – Wszystkie służby działały sprawnie, współpracowały ze sobą znakomicie i pracowały profesjonalnie. Natomiast mamy wątpliwości dotyczące tego, jak to się stało, że ten samochód dojechał do ulicy Bohaterów Monte Cassino mimo wcześniejszych zgłoszeń, powiedział reporterowi Radia Gdańsk wojewoda Ryszard Stachurski. Wojewoda zalecił też, aby w najbliższy weekend pojawiło się więcej patroli policji w Sopocie.

Po spotkaniu u wojewody Jacek Karnowski zapowiedział, że nie zamknie dostępu do Monciaka dla samochodów. Swoją decyzję uzasadnił tym, że ograniczony dostęp utrudniały prace innych służb. – Straż pożarna, ale także pogotowie zgłaszają przeciwko temu pomysłowi stanowcze sprzeciwy, tłumaczył prezydent Sopotu.

Więcej o przyczynach sobotniego zdarzenia i o tym, kto ewentualnie zawinił, dowiemy się pod koniec tego tygodnia. Policja zobowiązała się, że przeanalizuje zapis monitoringu i sprawdzi, czy sobotnim wydarzeniom w Sopocie można było zapobiec.

mb/oo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj