Radna z Łeby oskarżona o kradzież. Prokuratura Rejonowa w Lęborku wysłała już akta sprawy do sądu. Barbara D. została zatrzymana w końcu czerwca. Na poczcie radna zabrała portfel z gotówką, kartami bankomatowymi i dokumentami, który na stoliku zostawiła inna klientka urzędu pocztowego. Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Policja sprawdziła nagranie i na tej podstawie ustaliła sprawcę kradzieży. Portfel wraz z zawartością znaleziono w domowym śmietniku radnej. Barbara D. nie przyznała się do winy, twierdzi, że rzecz zabrała przez pomyłkę. Odmówiła też zrzeczenia się mandatu radnej. Apelował o to burmistrz Łeby, bo to z jego komitetu Barbara D. kandydowała do rady miasta.
– Postawiliśmy Barbarze D. trzy zarzuty, kradzieży gotówki i karty bankomatowej, dowodu osobistego i innych dokumentów w ramach jednego czynu. Przestępstwo dotyczyło również próby zniszczenia i pozbycia się dokumentów poprzez wyrzucenia portfela wraz z zawartością, poinformowała prokurator rejonowy w Lęborku Jadwiga Rokicka-Ostapko.
Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk nagranie z monitoringu jest decydującym dowodem w sprawie. Widać jak Barbara D. najpierw zakrywa na stoliku kradziony portfel gazetą, potem chowa do swojej torebki. Radnej grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.