Nurek uratowany przez załogę ratowniczego śmigłowca Anakonda. Pomocy potrzebował mężczyzna ze statku znajdującego się ponad 20 mil morskich na północny-zachód od Darłowa. Poszkodowany w stanie ciężkim został przetransportowany na ląd i przekazany ratownikom medycznym. Mężczyzna zbyt gwałtownie wynurzył się z głębokości 35 metrów i zasłabł. Na ratunek ruszyła załoga Anakondy. Nurkowi udzielono pierwszej pomocy, potem został przetransportowany do śmigłowca za pomocą tzw. pętli ratowniczej. Na lotnisku w Gdyni Babich Dołach zabrała go karetka.