Matka zastępcza z Pucka skazana na dożywocie, jej mąż na 5 lat. Zapadł wyrok w spr. śmierci dwójki dzieci

Dożywocie i 5 lat więzienia – to wyrok w głośnym procesie rodziny zastępczej z Pucka, w której zmarło dwoje dzieci. Na karę dożywotniego więzienia gdański sąd skazał opiekującą się dziećmi Annę Cz.  Zarzucono jej znęcanie się nad dziećmi i śmiertelne pobicie 3-letniego Kacpra. Anna Cz. odpowiada też za zabójstwo pięcioletniej siostry chłopca – Klaudii. Mąż kobiety Wiełsaw Cz. w więzieniu ma spędzić 5 lat. Został skazany za znęcanie. Uniewinniono go od zarzutu znęcania się ze skutkiem śmiertelnym.

Małżonkowie byli oskarżeni o znęcanie się nad powierzonymi im dziećmi i śmiertelne pobicie trzyletniego Kacpra. Anna Cz. dodatkowo odpowiadała za zabójstwo pięcioletniej siostry chłopca Klaudii.
Obrońca Anny Cz., domaga się jej uniewinnienia. Przyznał przed sądem, że kobieta biła dzieci, ale nie może być skazana za zabójstwo. Natomiast obrońca Wiesława Cz., w mowie końcowej poprosił sąd o łagodną karę dla swojego klienta. Stwierdził, że jest on winny tylko znęcania się nad dziećmi, a nie pobicia.

Rodzina C. miała pod swoją opieką w sumie siedmioro dzieci, w tym dwoje własnych. Dwa lata temu w lipcu 2012 r. zmarł 3-letni chłopiec, a dwa miesiące później jego 5-letnia siostra. Anna i Wiesław Cz. utrzymywali, że dzieci zginęły w wyniku nieszczęśliwych wypadków. Prokuratura ustaliła jednak, że w rodzinie zastępczej stosowano wobec nich przemoc.

W wyniku tej sprawy dwie byłe szefowe Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku zostały oskarżone o niedopełnienie obowiązków służbowych, które doprowadziły do śmiertelnego pobicia dzieci. To puckie CPR skierowało je do rodziny zastępczej, bez wcześniejszej wnikliwej analizy sytuacji rodzinnej małżeństwa Cz. 

Renata B. i jej następczyni Beata K. odpowiadają przed sądem za niewłaściwą weryfikację rodziny zastępczej i zły nad nią nadzór. Obu kobietom grozi do 3 lat więzienia.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj