Od nowego roku pediatria będzie tylko w jednym gdyńskim szpitalu. Dwa oddziały zostaną połączone. Ten, który jest w szpitalu świętego Wincentego a Paulo, zostanie przeniesiony do Szpitala Morskiego im. PCK. Powodem są oszczędności i chęć bardziej efektywnego wykorzystania połączonych zespołów lekarskich i pielęgniarskich. – W Redłowie chcemy stworzyć coś na kształt centrum opieki nad matką i dzieckiem. Zależy nam na tym, aby w jednym miejscu znalazły się oddziały położniczy, pediatryczny, chirurgii dziecięcej oraz noworodkowy z pełnym zapleczem intensywnego nadzoru. Dzięki temu pacjenci uzyskają kompleksową opiekę w jednym miejscu – mówi prezes szpitala Tomasz Sławatyniec.
Szef placówki podkreśla, że nie ma mowy o likwidacji oddziału, a o „centralizacji” opieki nad dziećmi. Zwraca też uwagę, że zatrudnienie w Redłowie znajdzie cały personel, który obecnie pracuje w szpitalu św. Wincentego a Paulo.
Część personelu twierdzi jednak, że na zmianie ucierpią pacjenci, bo liczba łóżek dla dzieci, których obecnie w obu szpitalach jest 50, po połączeniu może się zmniejszyć. Emocje studzi jednak wicemarszałek województwa pomorskiego Hanna Zych-Cisoń.
– Łóżek rzeczywiście może być mniej, ale dzięki temu, że cała opieka będzie na miejscu, będą one lepiej wykorzystane. Zresztą liczba łóżek nie jest najbardziej istotna, bo je zawsze można dostawić. W szpitalu PCK na to miejsca z całą pewnością nie zabraknie – przekonuje Zych-Cisoń.
Z początkiem nowego roku oprócz pediatrii do Szpitala Morskiego zostanie przeniesiona także ginekologia. Ma wzmocnić oddział ginekologiczno-położniczy.