Miesiąc bez ciepłej wody i ogrzewania w Gdyni.”To nie sezon na remonty”

Półtora tysiąca gdynian będzie przez miesiąc bez ciepłej wody i ogrzewania. To już druga taka sytuacja na tym samym osiedlu w ciągu kilku tygodni. We wrześniu na dwa tygodnie mieszkańcom odłączono ciepło. Sprawa dotyczy siedmiu bloków przy ulicy Śląskiej w Gdyni.

Mieszkańcy bloków przy ul. Śląskiej 51 (a, b, c), 53, 55 i 57 z całą pewnością nie narzekają w ostatnich tygodniach na nadmiar ciepła. We wrześniu przez dwa tygodnie do ich mieszkań nie docierała ciepła woda, ponieważ OPEC prowadził modernizację sieci. Podgrzana woda wróciła do kranów, ale nie na długo.

W poniedziałek po południu na klatkach schodowych pojawiła się informacja, że mieszkańcy nie będą mogli korzystać z ciepłej wody oraz w związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego także z … ogrzewania. Przerwa ma obowiązywać od 1 października do 27 października.

Mieszkańcy są oburzeni.- Przede wszystkim oburza nas forma, w jakiej poinformowano nas o wyłączeniu. W poniedziałek po południu dowiedzieliśmy się, że stanie się to we wtorek rano. Druga sprawa to czas, na jaki pozostaniemy bez ciepłej wody i ogrzewania. To prawie miesiąc i to mimo że we wrześniu już był remont, który trwał dwa tygodnie, mówi Jacek Ślusarski, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej Śląska 51b.

Mieszkańcy zwracają uwagę, że temperatury są coraz niższe i nieczynne kaloryfery to spory problem. Szczególnie może dać się to we znaki osobom starszym i rodzinom z dziećmi. – Ja już teraz wiem, że muszę się wyprowadzić na czas naprawy do rodziców, bo jest za zimno, żeby po kąpieli wyciągać dzieci z wanny. Nie rozumiem, dlaczego wszystkich prac nie wykonano za jednym razem we wrześniu, pyta Katarzyna Kochanowska.

Dyrektor eksploatacji OPEC Piotr Surma twierdzi, że nie było możliwości, aby cały remont zakończyć podczas wrześniowej przerwy w dostawie ciepła. Firma nie miała wtedy dostępu do całego modernizowanego odcinka sieci, m.in. ze względu na trwającą w pobliżu budowę nowego budynku oraz remont innego.

Możliwe, że z tego samego powodu część prac zostanie przesunięta na wiosnę, dzięki czemu brak dostaw ciepła skróci się teraz do dwóch tygodni. Jak podkreśla Surma, mieszkańcom przysługują bonifikaty od opłat stałych i zmiennych w związku z przerwami w dostawach ciepła.

syl/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj