Cztery lwy do gdańskiego ogrodu dotarły 5 października rano. Ich rozładunek trwał dwie godziny. Teraz można na sto procent powiedzieć, że Berghi, Zion, Binga i Arco są gdańskimi lwami. Zwierzęta dobrze zniosły podróż i powoli poznają swój nowy dom. Raczej nieśpiesznie wychodziły z klatek transportowych. Wchodząc do nowej lwiarni zachowywały się spokojnie i dostojnie. Trzy samice z Francji (Berghi, Zion, Binga) mają zaledwie półtora roku i wyglądają jak duże pluszowe maskotki. Tulą się do siebie, choć od czasu do czasu pokazują lwi pazur, wydając głośny pomruk.
Przywieziony z Portugalii samiec Arco po obwąchaniu swojego pokoju położył się na podeście i leniwie podrzemywał. Arco w podróży podrapał się na pysku, zauważyli opiekunowie zwierząt z oliwskiego ZOO, ale to raczej powierzchniowe otarcia i nie są groźne.
Zwierzęta przez najbliższy tydzień będą zapoznawały się z nowym otoczeniem. Zwiedzający ogród będą mogli zobaczyć je dopiero w sobotę 11 września. Tego dnia odbędzie się oficjalne otwarcie lwiarni i Dzień Otwarty w ZOO. Wstęp ma być wolny.