Czoka, bo tak ma na imię suczka rasy labrador, została wyszkolona przez Fundację Dogiq. Będzie nie tylko przyjacielem i asystentem, ale pomoże także w rehabilitacji niepełnosprawnego dziecka.
– Do tej pory rodzice niepełnosprawnych dzieci kupowali psy, które nie były specjalnie szkolone do tego celu. Często taki pies nie sprawdzał się jako terapeuta. Chcemy zachęcić rodziców, by dowiedzieli się czegoś więcej. By kupili psa terapeutę albo uczestniczyli w sesjach terapeutycznych ze specjalnie wyszkolonymi zwierzakami, mówi szefowa fundacji Aneta Graboś.
Dzieci z zespołem Downa dość późno się rozwijają. Do przełomu dochodzi między 5 a 8 rokiem życia. – Tak naprawdę dedykujemy tego psa rodzinie, która ma dziecko w tym wieku. Może pomóc w edukacji i rehabilitacji. Zwierzę jest motywatorem wielu działań. Dziecku z zespołem Downa często brakuje tej motywacji. A z pomocą psa, będzie zadania wykonywało chętniej. Zapomina bowiem, że coś powinno zrobić, a robi to dlatego, że jest pies. Nagrodą może być zabawa, karmienie lub przytulenie.
Pies pomaga także dzieciom w kontaktach z innymi. Niepełnosprawni są często wykluczeni społecznie, głównie na problemy z komunikacją. – Taki pies nie tylko jest przyjacielem, ale też odwraca uwagę od tej odmienności. Staje się obiektem zainteresowania, bo potrafi wiele sztuczek, dodaje Aneta Graboś.
Potwierdza to pani Marzena, mama 6-letniej niepełnosprawnej Ani, która od trzech miesięcy ma psa asystenta. – Ania jeździ na wózku. Uwaga ludzi nie skupia się wyłącznie na jej niepełnosprawności, ale też na psie. Córka jest bardziej otwarta, odważna i uśmiechnięta. Pies pomaga jej podnieść lub przenieść różne przedmioty. Jak usłyszy, że w pokoju coś spadnie, to od razu bez zawołania przybiega.
Pieniądze na wyszkolenie pierwszego psa terapeuty dała gdyńska firma Vectra. Osoby zainteresowane adopcją psa dla dziecka z zespołem Downa mogą skontaktować się z Fundacją Dogiq.
stan/mat