Palące problemy gdańszczan, emocjonalne wypowiedzi kandydatów i cięte riposty – tak wyglądała debata kandydatów na prezydenta Gdańska, która odbyła się w studiu koncertowym Radia Gdańsk. Kandydaci w drugiej turze zmierzą się już 30 listopada. Paweł Adamowicz z Platformy Obywatelskiej i Andrzej Jaworski z Prawa i Sprawiedliwości spotkali się w naszym Studiu Koncertowym im. Janusza Hajduna. Debatę, którą transmitowaliśmy na antenie i online zorganizowaliśmy wspólnie z Dziennikiem Bałtyckim.
Starający się o reelekcję Paweł Adamowicz w pierwszej turze wyborów uzyskał 46,05 proc. głosów, poseł PiS Andrzej Jaworski zajął drugie miejsce uzyskując poparcie 26,15 proc. Z opublikowanego sondażu badania opinii publicznej, którego przeprowadzenie zleciło Radio Gdańsk, wynika, że gdańszczanie w większości poprą kandydata PO.
W czasie emocjonalnej dyskusji kandydaci odpowiadali na pytania prowadzących Jacka Naliwajka z Radia Gdańsk i Jarosława Zalesińskiego z Dziennika Bałtyckiego, pytania zadane przez słuchaczy oraz sobie nawzajem. Wymieniano opinie dotyczące wizji nadchodzących czterech lat, budżetu obywatelskiego, rewitalizacji dzielnic, spalarni śmieci w Szadółkach, spotkaniach z mieszkańcami, czynsze w mieszkaniach komunalnych, przejście kolejowe w Gdańsku Oruni oraz działania społeczne, szczególnie dedykowane dzieciom i osobom starszym.
Debata rozpoczęła się od prośby do kandydatów o skomentowanie wyników sondażu Radia Gdańsk.
Paweł Adamowicz: – Drogie gdańszczanki, drodzy gdańszczanie – bardzo proszę was o udział w wyborach, w dogrywce 30 listopada w najbliższą niedzielę. Ważne, aby każda z was, każdy z was korzystał z prawa wyboru, bardzo do tego zachęcam.
Andrzej Jaworski: – Cieszę się, że doszło do drugiej tury. To jest ten moment kiedy możemy rozpocząć debatę na temat Gdańska, na temat tego jak bardzo różni nas sposób zarządzania miastem, jak bardzo różni nas sposób wydatkowania publicznych środków. Cieszę się, że to jest pierwsza debata (kolejne w różnych stacjach telewizyjnych – przyp. red.). Myślę, że w czasie tych debat będziemy w stanie wyrobić sobie zdanie na temat tych wszystkich elementów, które dla Gdańska są ważne, a o których do tej pory nie mieliśmy możliwości porozmawiać. Jestem przekonany, że ten program, który realizuję będzie przez państwa zaakceptowany i 30., w Andrzejki, oddacie głos na Andrzeja.
Każdy z kandydatów odpowiadał na zadane pytanie, kontrkandydat miał możliwość skomentowania wypowiedzi poprzednika. Prowadzący debatę dziennikarze zapytali o wizję rozwoju Gdańska przez najbliższe cztery lata.
Paweł Adamowicz: – Drodzy gdańszczanie, przez najbliższe cztery lata mamy do wykonania dwa zadania. Pierwsze zadanie to zajęcie się poprawą na naszych podwórkach, w naszych dzielnicach, osiedlach. Chcemy wspólnie wydać więcej pieniędzy na remonty chodników, zieleńców, więcej postawić placów zabaw – chociaż w tej kadencji sporo ich już powstało. Powinniśmy pamiętać, że jest to ostatnia szansa na sięgnięcie po środki z Unii Europejskiej. Po roku 2020 Polska już nigdy nie otrzyma tak wielu środków za darmo. Chcielibyśmy wspólnie pozyskać te pieniądze, bowiem mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska czekają na rozbudowę ulicy Nowej Bulońskiej, Jabłoniowej i Warszawskiej. Mieszkańcy Górnej Oruni czekają na udrożnienie ruchu przez ulice Małomiejską i Świętokrzyską. Chcielibyśmy zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach. Chcemy zwiększyć bezpieczeństwo antypowodziowe Gdańska i w związku tym wybudujemy pięć zbiorników retencyjnych. Chcemy pozyskać 5 mld złotych ze środków unijnych, a więc też i rower miejski, nowe trasy rowerowe i biegowe, więcej świetlic dziennego pobytu dla seniorów, a dla osób niepełnosprawnych więcej świetlic socjoterapeutycznych (…). www.adamowicz.pl – tam państwo znajdą szczegóły programu.
Odnosząc się do tej wypowiedzi Andrzej Jaworski powiedział, że jadąc na debatę słuchał Radia Gdańsk. Podczas audycji na żywo gościliśmy zwolenników obu kandydatów. – Przedstawicielka sztabu pana prezydenta mówiła tak, jakby pan Paweł Adamowicz sam te programy pisał. Wydawało mi się zawsze, że jest sztab urzędników, którzy przygotowują programy unijne, a Paweł Adamowicz nie siedzi po nocach przy biurku i je zgodnie z założeniami przedstawia. Ale może jest inaczej, być może Paweł Adamowicz ma wiele czasu na tego typu rzeczy. To mnie bardzo zdumiało, kiedy słyszałem tą wypowiedź i tak samo zdumiało mnie kiedy wszedłem na program wyborczy Pawła Adamowicza, dlatego, że w tym programie mamy takie hasła: piękne miasto Gdańsk – wzrost o 50 proc. wydatków na remont i utrzymanie ulic i chodników. Tymczasem spojrzałem do budżetu, który Paweł Adamowicz przedstawił Radzie Miasta Gdańska. W porównaniu do budżetu roku 2014, jest wzrost nie o 50 proc. tylko jest spadek o 6,4 proc. tego co zostało w programie przedstawione.
W tym momencie zabrzmiał gong, więc Jarosław Zalesiński poprosił kandydata o przedstawienie swej wizji rozwoju Gdańska w najbliższych czterech latach. Poseł PiS skupił się jednak na krytyce programu obecnego prezydenta.
Andrzej Jaworski: – Ja może będę to kontynuował, bo to pokazuje jaka jest różnica w podejściu do mieszkańców i jak traktuje się obietnicami: chcemy, chcemy, chcemy, a potem jak to jest realizowane. Ja mówię od samego początku, że Gdańsk musi być przedstawiany jako propozycja dla gdańszczan – i tych mieszkających w bogatych dzielnicach i dla tych, którzy mieszkają w dzielnicach biednych. Mamy informację, że w programie Pawła Adamowicza będzie na przykład wzrost o 50 proc. wydatków na chodniki. W 2014 r. było 19 mln złotych zaplanowano, w 2015 r. zaplanowano 17 mln.
Jacek Naliwajek: – Chcielibyśmy bardziej poznać Pana wizję.
Andrzej Jaworski: – Panie redaktorze, debaty mają to do siebie, że dziennikarze nie przeszkadzają. Jakby Pan słuchał debaty w Warszawie….
Jacek Naliwajek: – Jakby Pan słuchał pytania…. Chcielibyśmy poznać Pańską wizję.
Andrzej Jaworski: – … to wiedziałby Pan, że nie przeszkadza się, żeby tego czasu nie tracić. To jest taka grzeczność, która w Radiu Gdańsk jest rzadko przestrzegana w stosunku do opozycji. Ale myślę, że teraz Pan to powinien jakoś wytrzymać emocjonalnie.
– Mówimy dalej o bezpiecznym Gdańsku. Usprawnienie ruchu pieszych, rowerzystów i kierowców. Mamy zero złotych w tym budżecie, który został zaproponowany na 2015 r. przez Pawła Adamowicza. Rewaloryzacja dzielnic – piękne hasło, będzie rewaloryzacja Nowego Portu. Tymczasem w budżecie na 2015 r. brak zapisanych środków. Wsparcie projektów rewitalizacyjnych Wrzeszcza i Oliwy – w budżecie na 2015 r. brak zapisanych środków. Miasto aktywności i wypoczynku – to jest też duża sensacja. Mamy w programie Pawła Adamowicza program budowy basenu w dzielnicach: w Kokoszkach, Kowalach, Osowej i Zaspie, a przeznaczono tylko i wyłącznie na budowę basenu w Osowej 7 mln złotych w latach 2015-2016.
Wypowiedź posła PiS zripostował Paweł Adamowicz: – Wypowiedź Andrzeja Jaworskiego mnie nie dziwi, bo Andrzej Jaworski nie ma żadnej wizji Gdańska, nie ma żadnego programu dla Gdańska. Jego 21 postulatów to jest zbiór banałów i pustosłowie. PiS w roku 2007, kiedy kandydował do Sejmu, miał większy program dla Polski, chociaż też tam miał mnóstwo fikcji. Natomiast pan Jaworski lekcji nie odrobił. Przypomnę, że dwa miesiące temu, cała Rada Miasta Gdańska, a więc także radni Prawa i Sprawiedliwości przegłosowali „Gdańsk 2030”, czyli długofalowy program dla Gdańska. Warto by było, panie pośle, przeczytać. Warto by było kandydując na prezydenta Gdańska odrobić lekcje, poczytać, wiedzieć co się dzieje. Ja wiem, że pan więcej czasu spędza w Warszawie i Toruniu. Gdyby pan spędzał mniej czasu w Radiu Maryja, a więcej na lekturze dokumentów podstawowych, ważnych dla Gdańska, to wtedy moglibyśmy merytorycznie rozmawiać.
Tak o wizjach rozwoju Gdańska dyskutowali kandydaci na prezydenta, którzy spotkali się w poniedziałek podczas debaty wyborczej Radia Gdańsk i Dziennika Bałtyckiego. We wtorek odbędzie się debata kandydatów na prezydenta Słupska: Zbigniewa Konwińskiego z Platformy Obywatelskiej i posła Twojego Ruchu Roberta Biedronia. Przed wyborami samorządowymi, które odbyły się 16 listopada, przeprowadziliśmy 10 debat z kandydatami na burmistrzów lub prezydentów oraz podaliśmy wyniki badań opinii publicznej w Kwidzynie, Słupsku, Starogardzie Gdańskim, Elblągu, Tczewie, Gdańsku, Wejherowie, Gdyni i Sopocie. Odbyła się dyskusja z udziałem przedstawicieli wszystkich komitetów, które wystawiły swoich przedstawicieli w wyborach do Sejmiku Województwa Pomorskiego.