Urząd Morski w Słupsku ochroni w ten sposób ponad cztery kilometry plaży w Ustce, Rowach i Łebie. Oprócz granitowych bloków, w morzu zostaną też zatopione sztuczne, betonowe rafy. – Ten próg nie będzie widoczny, może w słoneczne dni, ale na pewno nie zaburzy to wizerunku plaży. Granit transportujemy z Dolnego Śląska, największe bloki ważą prawie półtora tony. W tej chwili udało nam się przetransportować około połowy z dwustu tysięcy ton kamieni, mówi kierownik budowy Dariusz Nowicki.
– W Ustce zbudujemy pirs, czyli drogę wgłąb morza. Długości około dwustu metrów, po niej ciężarówki będą woziły kamienie i elementy do zatopienia w wodzie. W przypadku Rowów i Łeby granit będzie transportowany drogą morską poprzez barki i w morzu wyładowywany, mówi Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.
Oprócz dwustu tysięcy ton kamienia w morzu będzie zatopionych również dwa tysiące sztucznych raf. To betonowe konstrukcje, które umożliwią między innymi migrację ryb i osadzanie się na niej glonów. Mają wymiary dwa i pół na cztery metry. Dodatkowo w Ustce, Rowach i Łebie zbudowane zostaną nowe ostrogi, a plaże i obniżenia dna zostaną zasypane dwustoma tysiąca metrów sześciennych piasku.
Całość będzie umieszczona pod wodą około dwustu metrów od brzegu, od dwóch i pół do czterech metrów pod wodą. Inwestycja ma być gotowa w połowie przyszłego roku. Projekt będzie kosztował 144 miliony złotych.