Szykuje się kolejna rewolucja w edukacji. „Lepiej będzie skończyć szkołę zawodową niż liceum ogólnokształcące”

Absolwenci szkół zawodowych w lepszej sytuacji niż uczniowie kończący liceum? Tak już wkrótce może być na rynku pracy, bo ministerstwa gospodarki i edukacji narodowej chcą wpompować setki milionów złotych we współpracę placówek ze spółkami Skarbu Państwa.

Dziś o tych planach opowiadano na konferencji „Zawodowcy na start”, która odbyła się w Zespole Szkół Łączności w Gdańsku. – Jest szereg szkół, które kształcą świetnych fachowców, które potrafią dobrze przygotować młodego człowieka do wyzwań gospodarczych. Ale jest niestety na razie za mało kierunków dostosowanych do najnowocześniejszych branż. Mowa o kształceniu przyszłych elektroników, mechatroników, specjalistów IT i chemików. Te zawody są ściśle związane z przemysłem, mówi wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn- Klik.

Zespół Szkół Łączności w Gdańsku został wybrany na opiekuna konferencji jako miejsce, gdzie szkolnictwo zawodowe efektywnie łączy się z biznesem. – To pracodawcy budują z nami programy nauczania i wyznaczają, jakie umiejętności i kompetencje powinni zdobyć nasi uczniowie, mówiła Jadwiga Piechowiak, szefowa placówki. Decyzję podjęło polskie przedstawicielstwo Komisji Europejskiej.

mb/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj