Ktoś przysłał kopertę z białym proszkiem do prezydenta Gdańska. Substancję bada sanepid. W południe do gdańskiego magistratu dotarła przesyłka od anonimowego nadawcy, zawierająca biały proszek. Koperta była zaadresowana do Pawła Adamowicza.
Kopertę otworzyła maszyna do otwierania korespondencji. Wtedy wysypał się proszek. Dwie pracownice zaalarmowały policję i straż pożarną. Służby zabezpieczyły substancję i przewiozły ją do badań do gdańskiego sanepidu. Na wyniki analizy trzeba będzie poczekać kilka dni. Policja ustala nadawcę listu.
pm/mat