14 milionów złotych, tyle zarobił Słupsk dzięki Robertowi Biedroniowi. Jest to wartość informacji na temat miasta, które ukazały się w mediach w grudniu ubiegłego roku.
W ciągu miesiąca informacje o Słupsku pojawiały się 3600 razy. Oznacza to, że o Słupsku media w grudniu wspominały aż 116 razy dziennie.
– To sukces Słupska. Nie byłoby Roberta Biedronia, gdyby nie było Słupska. Bo ten jest wartością dodaną dla Roberta Biedronia i to o tym mieście mówiło się najczęściej w mediach i dzięki temu mamy promocję za 14 milionów złotych. O Słupsku mówiło się w Sydney, Nowy Jorku i Bombaju, na całym świecie. Postaramy się podtrzymać tę passę, nawet jeśli tylko w części, to i tak będzie sukces. Myślę, że nie ma miasta w Polsce, które może sobie pozwolić na wydanie 14 milionów w miesiąc na promocję, mówił prezydent Słupska Robert Biedroń.
Dzięki zainteresowaniu mediów nowym prezydentem, Słupsk w medialnym rankingu popularności znacznie wyprzedził Gdańsk, Gdynię i Sopot. O Gdańsku w grudniu ubiegłego roku mówiono tysiąc dziewięćset razy, o Gdyni dwa tysiące dziewięćset razy, a o Sopocie czterysta razy. Raport przygotował Instytut Monitoringu Mediów.
pw/mmt