Lepsze warunki dla żeglarzy w Ustce. Miasto inwestuje w specjalne pomosty do cumowania jednostek. Znajdzie się przy nich miejsce dla dwudziestu sześciu jachtów. Na razie odkładamy projekt dużej mariny, zobaczymy jak sprawdzą się pomosty- mówi Jarosław Teodorowicz z urzędu miejskiego w Ustce. – To konstrukcje przestawialne, może je różnie konfigurować i co ważne instalować w dowolnym miejscu w porcie. Będą w sposób nietrwały powiązane z nabrzeżem za pomocą mocowań cumowniczych. Dzięki temu można łatwo je przestawiać, dodaje Jarosław Teodorowicz. Inwestycja będzie kosztować samorząd około dwustu tysięcy złotych.
Samorząd na razie nie zdecydował się na rozpoczęcie budowy dużej mariny. Miasto uznało, że na razie to zbyt duży wydatek. Wstępnie koszt oszacowano na prawie 20 milionów złotych. Do końca jeszcze nie zdecydowano również czy marina ma powstać w głębi portu czy też na przykład poprzez rozbudowę nieskończonego trzeciego molo. – Musimy się nad tym zastanowić, zależy to również od planów Urzędu Morskiego w Słupsku dotyczących budowy nowych falochronów tłumaczy Jarosław Teodorowicz.
W Ustce trwa teraz budowa nowego basenu portowego dla rybaków. To największa inwestycja od kilkudziesięciu lat. Będzie tam mogło cumować trzydzieści kutrów. Koszt to trzynaście milionów złotych.