Strażacy z Choczewa nadal w sytuacji podbramkowej. Na czwartkowej sesji radni po raz kolejny powiedzieli NIE przejęciu remizy OSP od Lasów Państwowych. Na sesję przyszło kilkadziesiąt osób, które popierają strażaków walczących o swoje miejsce pracy. Zdaniem wójta Wiesława Gębki, opór części radnych bierze się z chęci zysku. OSP Choczewo walczy o budynek, który należy do Lasów Państwowych. Straż działa w nim od prawie 25 lat. Gdy w końcu udało się wypracować porozumienie między Nadleśnictwem, a gminą – część radnych sprzeciwiła się przejęciu nieruchomości. Uważają, że 3 działki gminne, które w zamian mają otrzymać Lasy Państwowe, są droższe niż budynek straży i gmina na tym straci.
pl/rs
