Gdynianie zaniepokojeni likwidacją kardiologii w szpitalu w Redłowie

20150220 113634

26-łóżkowy nowoczesny oddział kardiologii nieinwazyjnej zniknie ze szpitala w Gdyni Redłowie. Pacjenci będą musieli korzystać z pomocy Szpitala Wincentego a Paulo, do którego oddział zostanie przeniesiony w połowie marca. Prezes szpitali wojewódzkich Janusz Boniecki zapewnia, że jeden oddział kardiologiczny zaopiekuje się wszystkimi mieszkańcami Gdyni. Przekonuje, że poprawi się jakość opieki. – Kardiologia w Redłowie generuje rocznie dwa miliony złotych strat, łóżka stoją puste, a sprzęt się starzeje. Nasze wyliczenia i analizy pokazują, że będzie to najlepsze rozwiązanie. Poza tym stworzenie jednej kardiologii pozwoli zawalczyć o duże pieniądze z NFZ. W ramach pakietu onkologicznego i kolejkowego zostaną przeprowadzone dziesięcioletnie konkursy na świadczenia szpitalne i pięcioletnie na opiekę specjalistyczną, między innymi poradnie kardiologiczne. Nie możemy sobie na to pozwolić, żeby po raz kolejny zostać bez takiej poradni. Dzięki połączeniu kardiologii będziemy pewni, że te umowy wygramy i będziemy mogli świadczyć więcej usług za więcej pieniędzy. Prezes Boniecki dodaje, że okulistyka ze szpitala w centrum Gdyni, zostanie przeniesiona na miejsce kardiologii w Redłowie. Dzięki temu dla oddziału chorych na serce zostanie przeznaczone całe siódme piętro. Ma przejść gruntowny remont.

Planami są zaniepokojone także władze Gdyni. – Nie jesteśmy pewni, czy jedna kardiologia w Gdyni to dobre rozwiązanie. Przypomnę, że kardiologia jest też w Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej. On też ma zniknąć z naszego miasta. Rodzi to duże niebezpieczeństwo. Planów połączenia dwóch szpitali nikt z nami nie konsultował. Placówki oczywiście podlegają marszałkowi województwa, o zmianach byliśmy jedynie informowani. Teraz włączono nas do rozmów o skumulowaniu kardiologii. Jesteśmy w kontakcie z prezesem szpitala i z Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku. Czekamy na szczegółowy raport dotyczący zmian. Wtedy wydamy opinię, czy bezpieczeństwo kardiologiczne mieszkańców nie jest zagrożone, powiedział Radiu Gdańsk wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz.

Na poniedziałek zaplanowano spotkanie władz Gdyni z zarządem szpitala. W środę sprawie kardiologii poświęcona będzie komisja zdrowia sejmiku województwa.

js/rs/mat
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj