Aktualnie w naszym regionie do zdrowia wraca trzydziestu trzech żołnierzy z Ukrainy. Przechodzą rehabilitację w ośrodku Dobry Brat w gminie Osiek.
To już drugi turnus, który zorganizowali im przyjaciele Ukrainy z Kociewia i okolic. Dyrektor ośrodka Jakub Markowski powiedział reporterowi Radia Gdańsk, że niektórzy żołnierze przyjechali do niego z poważnymi obrażeniami. – Mamy jednego chłopaka, który ma zrobiony przeszczep kończyny. Próbujemy więc uruchomić tę kończynę. Inny chłopak jest na wózku inwalidzkim, bo podczas zasadzki, w którą wpadli, wybiegł ratować swojego kolegę i snajper trafił go kulą w głowę. Na szczęście życie uratował mu kask, powiedział dyrektor.
Walentin, podpułkownik, jest zachwycony ciepłem przyjęciem ze strony Polaków. – Wszyscy są dla nas bardzo sympatyczni i miło się dla nas odnoszą. Od rehabilitantów po szefa. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim, którzy nam tutaj pomagają. Bardzo dziękujemy, powiedział podpułkownik. Jego kolega, Marat, zapewnia, że jak tylko wróci do formy, to będzie nadal walczył z wrogiem na froncie. – Po rehabilitacji zamierzam wrócić do domu, ponownie zacząć pracować i znowu walczyć o swoją ojczyznę, powiedział młody żołnierz.
– Każdy z nas ma przepisane konkretne zabiegi rehabilitacyjne. W moim przypadku to jest magnetronik, laser, kąpiel i masaż. Do tego terapia manualna. Specjalna komisja na podstawie ran, które odnieśliśmy, stwierdziła jaką terapię dany żołnierz ma przebyć, powiedział Michaił, kapitan, który w Polsce walczy o to, żeby móc znów sprawnie chodzić.
Ukraińscy żołnierze podkreślają, że najważniejsze dla nich teraz to odzyskać pełnię zdrowia. Potem zamierzają powrócić na front. Mają jednak nadzieję, że do tego czasu wojna się skończy. Ukraińcy pozostaną w ośrodku w Osieku do 22 marca. W tym roku ma tu jeszcze zostać zorganizowany jeden turnus.
mbak/mmt