Były burmistrz Debrzna z zarzutami. Sąd ma zdecydować o jego aresztowaniu w środę

Były burmistrz Debrzna z prokuratorskimi zarzutami. Zdaniem śledczych Mirosław B. miał zlecić innym osobom zastraszanie jednego z obecnych samorządowców oraz uszkodzenie jego domu. Miał też żądać zatrudnienia w jednym z urzędów na terenie powiatu człuchowskiego. W mieszkaniu byłego burmistrza policja znalazła broń i amunicję. Jak dowiedziało się nieoficjalnie Radio Gdańsk zastraszanym samorządowcem jest przewodniczący Rady Gminy Debrzno. Na początku lutego mężczyzna zawiadomił policję, że ktoś rzucił kamieniem w okno jego domu. Potem było kilka telefonów z pogróżkami. Sprawcy mieli grozić śmiercią jemu i jego bliskim.

Szantażyści żądali zatrudnienia byłego burmistrza w jednym z urzędów na terenie powiatu człuchowskiego. Policja szybko wpadła na ich trop. Najpierw zatrzymała czterech mężczyzn z Debrzna, okolic Złotowa i Jastrowia. To oni obciążyli byłego burmistrza Mirosława B. Policja go zatrzymała, a prokuratura postawiła kilka zarzutów.

Te najpoważniejsze to: kierowanie grupą zastraszającą samorządowca oraz posiadanie bez zezwolenia pistoletu gazowego i ostrej amunicji. Mirosławowi B. grozi do 10 lat więzienia. Jutro sąd w Człuchowie zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu. Mirosław B. był burmistrzem do listopada ubiegłego roku. Przegrał wybory w drugiej turze.

ga/mc
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj