Abstrakcyjne przebrania, scenki teatralne, wynalazki nie z tego świata i mnóstwo energicznych, młodych ludzi. W Gdańsku trwa ogólnopolski finał Odysei Umysłu. Do Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance zjechali gimnazjaliści, licealiści i studenci z całej Polski, żeby zaprezentować przygotowywane od miesięcy projekty. Jak podkreślają uczestnicy, w tym konkursie liczy się przede wszystkim kreatywność. – My akurat mamy przygotowany instrument, który jest połączeniem saksofonu i rury kanalizacyjnej. Nazwaliśmy go peryskofonem i jest to zupełnie nowy przedmiot i nasz autorski pomysł, opowiadają członkowie drużyny, którzy od kilku już lat startują w Odysei Umysłu.
– Nasza scenka teatralna to ludzkie wcielenie gry kamień-nożyce-papier. A więc ja jestem wielkimi nożyczkami, kolega jest cały z papieru, a koleżankę przebraliśmy w kamień. Ta impreza to niesamowita zabawa i ogromna energia. Co roku zawiązują się tutaj prawdziwe przyjaźnie, dodaje jeden ze studentów-finalistów tegorocznej edycji. – A my wpadliśmy na pomysł odegrania kina niemego. Stąd pomalowane na biało twarze i scenografia przypominająca starą taśmę filmową. Do ustawienia instalacji użyliśmy… rolki do papieru toaletowego, chwalą swój projekt członkowie jednej z drużyn.
Finał Odysei Umysłu trwa przez cały weekend. Jutro wieczorem na uroczystej gali poznamy zwycięzców tegorocznej edycji imprezy.