Mieszkaniec Ustki znalazł… topór. Narzędzie mogło być używane przez kata lub cieślę. Mężczyzna, który znalazł topór w okolicach Główczyc przyniósł go usteckiemu historykowi Marcinowi Barnowskiemu. Przedmiot wygląda na bardzo stary, był naprawiany. Posiada symbol, który może symbolizować pomorskiego Gryfa. Nie wszyscy się jednak z taką interpretacją zgadzają. – Trudno ocenić jak stare jest to narzędzie – powiedział Barnowski reporterowi Radia Gdańsk.
– Nie jestem specjalistą od toporów, ale to nitowanie podczas naprawy jest ciekawe. Mam kilku znajomych, poprosiłem ich o ocenę znaleziska. Opinie są podzielone, najczęstsza jest taka, że to topór ciesielski, ale trudno mi wykazać różnicę pomiędzy toporem ciesielskim a katowskim. Na pewno ciekawe znalezisko, warto je zbadać naukowo – podkreślił Marcin Barnowski.
Mieszkaniec Ustki, który pokazał topór Barnowskiemu twierdzi, że znalazł go w okolicach Główczyc. Pozwolił zrobić mu zdjęcie, ale znalezisko zabrał ze sobą. – Mogę tylko powiedzieć, że przyniósł go schowanego pod kurtką i chronił jak skarb – dodał badacz lokalnych dziejów. Nie wiadomo jakie plany wobec znaleziska ma właściciel topora.