Inteligentna marina, trzy pomosty, miejsce na kolejnych 60 jednostek, nowy pirs i przystanek tramwaju wodnego. W Narodowym Centrum Żeglarstwa zakończono wielką modernizację. W Górkach Zachodnich w Gdańsku stanęła zupełnie nowa marina, dzięki której NCŻ ma przyciągnąć do siebie jeszcze więcej zawodowych żeglarzy, ale też amatorów. – Do tej pory akwen wokół nas był prawie że mielizną, z maksymalną głębokością 50 centymetrów. W tej chwili po modernizacji nabrzeża mamy głębokość aż 4,5 metra. To pozwoli cumować tu wielu jednostkom – mówi Mieczysław Kowalczyk, specjalista do spraw technicznych w NCŻ. Na terenie mariny zakończyły się już wszystkie odbiory. Pozostały tylko formalności, w czerwcu mają więc zacumować pierwsze jednostki.
– Przygotowaliśmy inteligentny, w pełni elektroniczny system zarządzania mariną. Każdy dostanie specjalną kartę chipową, za pomocą której będzie mógł korzystać ze wszystkiego, co zapewniamy, włącznie z dostawami prądu i wody – dodaje Krzysztof Szewczyk z Narodowego Centrum Żeglarstwa.
Gospodarze nowej mariny mówią, że jest to obecnie jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. – Centrum ma swoją markę, a ta inwestycja tylko pomoże ją wzmocnić i wypromować. Więcej miejsc dla jednostek powinno zaowocować większym zainteresowaniem i o to nam wszystkich chodzi – dodaje Aldona Zawalska, żona zmarłego w ubiegłym roku Krzysztofa Zawalskiego, czyli twórcy Narodowego Centrum Żeglarstwa, którego imieniem nazwano obiekt.
Modernizacja mariny kosztowała ponad 6,5 miliona złotych. Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, która jest gospodarzem NCŻ planuje kolejne inwestycje. Wśród nich te większe, jak radar czy przedłużenie pirsu, jak i mniejsze, czyli przystanek autobusowy na końcu ulicy Stogi.