Kto się uczy języków obcych, doskonale wie, czym są fiszki językowe. Już od września będzie można się z nich uczyć także języka kaszubskiego. Nową metodę nauki podstaw kaszubszczyzny opracowuje redaktor naczelny miesięcznika Pomerania – Dariusz Majkowski wraz z żoną Aleksandrą.
Fiszki to niewielkie kartki papieru, na których z jednej strony są słowa lub zdania po polsku, a z drugiej ich tłumaczenia. – Sami uczymy się języków obcych w ten sposób i widzimy po sobie, że to działa. Dlatego postanowiliśmy wypróbować to rozwiązanie również w nauce kaszubskiego, mówią autorzy kaszubskich fiszek.
– Są przede wszystkim bardzo praktyczne, można z nich korzystać w kolejce do lekarza czy fryzjera, albo w autobusie, powiedział Dariusz Majkowski. – Łącznie będzie ich 750, z czego mniej więcej jedna dziesiąta to absolutne podstawy – czasowniki „być”, „mieć”, czy oznaczenia kolorów, dodał.
Pierwsze fiszki trafiły już do nauczycieli języka kaszubskiego, którym pomysł się spodobał. Z całości będą mogli korzystać od września. Fiszki wyda Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie.
pl/mar