Recykling Rejs Dominika Dobrowolskiego zakończył się w Gdyni. Ekolog w dwa tygodnie pokonał kajakiem 500-kilometrową trasę wzdłuż wybrzeża ze Szczecina. Jak mówi, plaże od wczesnego świtu są regularnie sprzątane, gorzej jest z wodą. Zdaniem ekologa plażowicze chętnie korzystają ze śmietników. Zdarzają się jednak przypadki, że wrzucają do piasku papierosy i kapsle. Duże kłopoty sprawia wiatr, który wywiewa odpady ze śmietników i plastikowych worków.
Dominik Dobrowolski zauważył, że gorzej jest już z wodą. Najbardziej zanieczyszczona była przy ujściach rzek. Pływały tam niezliczone opakowania papierowe i plastikowe, głównie po napojach. Większość z nich po czasie opada na dno i tak zalega setki lat.
Według badań 80 proc. odpadów w morzu pochodzi właśnie z lądu. Każdy z nas produkuje rocznie 300 kg śmieci. Niespełna 20 proc. poddawanych jest recyklingowi. Ekolodzy apelują, by jedynym co pozostawiamy po sobie na plażach, był odcisk stopy.
To już piąty ekorejs Dominika Dobrowolskiego. Wcześniej podróżnik spływał między innymi Wisłą i Odrą. Ekolog chce przygotować raport, który trafi między Innymi do ministerstwo środowiska.
sk/mar/mmt