26-latek powstrzymał graficiarzy, gdy ci niszczyli budynek na gdańskiej Morenie. Mężczyzna zatrzymał jednego z wandali, drugiego ujęła policja. 16-latkowie staną teraz przed sądem rodzinnym i odpowiedzą za niszczenie mienia Sytuacja miała miejsce na jednej z ulic na Morenie. Mężczyzna zauważył dwóch nastolatków, którzy malowali sprayem tagi na ścianie budynku transformatora. Gdy podszedł do nich spytać się co robią, grafficiarze próbowali go przekonać, że malują ścianę legalnie. 26-letni mężczyzna postanowił sprawdzić, czy to prawda dzwoniąc na policję. Wtedy chłopcy zaczęli uciekać.
Mężczyzna ruszył za nimi, złapał jednego z nastolatków i zadzwonił na policję. Patrol przejął zatrzymanego 16-latka i zawiózł go na komisariat. Tam ustalono dane drugiego z wandali, jego również udało się zatrzymać. Funkcjonariusze zabezpieczyli na miejscu aż 16 puszek z farbami, które mieli przy sobie 16-latkowie.
Jak poinformowała Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, sprawa zatrzymanych zostanie przekazana do sądu dla nieletnich. Komendant Miejski Policji w Gdańsku insp. Zbigniew Pakuła podziękował mężczyźnie „za wzorową i godną naśladowania postawę obywatelską.” 26-latek otrzymał dyplom, książki i album. Nagrodę odebrał bez obecności dziennikarzy ponieważ nie życzył sobie rozgłosu.