Od 100 lat nie widziano tak dużego wieloryba na polskim wybrzeżu. Tak mówią naukowcy ze stacji morskiej w Helu o znalezionym 100 metrów od plaży w Stegnie martwym waleniu. Jak powiedział naszemu reporterowi Krzysztof Skóra ze Stacji Morskiej w Helu wieloryb ma od 12 do 15 metrów. Na razie trudno stwierdzić, jaki to gatunek. Może to być wieloryb karłowaty, albo finwal. Na pewno nie jest to humbak jak pierwotnie sądzono, bo nie ma długiej płetwy.
Na kąpielisku w Stegnie wprowadzono zakaz kąpieli ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Organizowana jest akcja przetransportowania martwego walenia. Potrzebni są nurkowie i silna jednostka pływająca. Wieloryb nie będzie wyciągany na brzeg, ale transportowany wodą. Ostatni raz martwego walenia nad polskim Bałtykiem znaleziono w 2013 roku. Był jednak znacznie mniejszy.