Prace przy budowie nowej linii tramwajowej w Gdańsku udało się zakończyć ponad miesiąc przed czasem. Miastu zależało, aby uruchomić ją jednocześnie z Pomorską Koleją Metropolitalną. Na Morenę w Gdańsku kursować będą tramwaje numer 10 i 12, dotychczas kończące jazdę na pętli Siedlce.
Zarząd Transportu Miejskiego chce, aby częstotliwość kursowania tramwajów była duża.
– W tym przypadku oznacza to, że będą kursować pomiędzy centrum a przystankiem Warneńska co 5 minut. Należy pamiętać, że przystanek Warneńska to przystanek integracyjny. Potem szyny się rozdzielają i tramwaje jadą albo na ulicę Bulońską albo na ulicę Rakoczego. Na tych odcinkach tramwaje będą kursować przemiennie, co oznacza częstotliwość co 10 minut, mówił Sebastian Zomkowski z Zarządu Transportu Miejskiego.
– Tramwaj bez wątpienia poprawi dostępność mieszkańców do PKM i odwrotnie. Chcieliśmy, aby obie te ważne linie zaczęły działać jednocześnie, aby ta oferta od razu była pełna, podkreślał w środę prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Z kolei Ryszard Trykosko ze spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne wskazywał, że inwestycja wymagała nie tylko ułożenia szyn, ale też zakupu specjalnych tramwajów. – Musieliśmy kupić tramwaje dwukierunkowe, ponieważ na zakończeniu nowego odcinka nie ma pętli. To wymagało zakupu maszyn, w których kabiny znajdują się na obu końcach pojazdu, tłumaczy Trykosko. Budowa nowej linii tramwajowej oraz zakup 5 tramwajów Pesa Jazz Duo kosztowały ponad 250 milionów złotych.
sp/mar/mat