Umorzone śledztwo w sprawie kradzieży zwłok z cmentarza w Lęborku

Nie udało się wyjaśnić kradzieży zwłok z cmentarza w Lęborku. Prokuratura rejonowa umorzyła postępowanie, bo nie znalazła ani sprawców ani nie ustaliła motywów ich działania. Przesłuchano ponad trzydziestu świadków, badano wątki związane z rabunkiem przedmiotów znajdujących się w grobie, działaniem sekty lub kradzieżą zwłok w celach eksperymentów paramedycznych. Działania śledczych nie przyniosły żadnych rezultatów, które pomogłyby w rozwikłaniu tej zagadki.

Przypomnijmy, w wielkanocny poranek rozbity i otwarty nagrobek odkrył miejscowy proboszcz. W środku były trumny trzech osób. Ostatni pochówek miał miejsce w 2012 roku. Sprawcy zniszczyli płytę nagrobną i zdjęcia pochowanych tam osób. Trumny były otwarte, jedną z nich wyjęto na zewnątrz i skradziono z niej ciało. Część szczątków ludzkich została znaleziona w pobliżu grobowca, reszta w pobliskim lesie. Podobne zdarzenia miały wcześniej miejsce w Wejherowie i Gdyni, tam również nie ustalono sprawców tych bulwersujących czynów.

pw/mc
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj