Maszerują plażą, by spełniać marzenia dzieci. W niedzielę w Trójmieście odbywa się marsz „Od mola do mola – Piaskiem w raka”. Marsz rozpoczął się o 12:00 w Gdyni-Orłowie, a kilkaset osób, które biorą w nim udział, chcą dojść do Brzeźna w Gdańsku. Cel to zbiórka pieniędzy na spełnianie marzeń dzieci chorych na raka.
– Staramy się spełnić w przypadku każdego dziecka jedno, wyjątkowe, największe marzenie. Nie zajmujemy się medycyną, bo od tego są lekarze i oni sobie świetnie radzą. My wierzymy, że spełnione marzenie dodaje skrzydeł i nam i dzieciom, dzięki czemu łatwiej im poradzić sobie z chorobą, mówi jedna z organizatorek, Bożena Laskowska z fundacji Trzeba Marzyć.
W trakcie kilkunastokilometrowego marszu wolontariusze zbierają pieniądze, które zostaną następnie przekazane na spełnianie przeróżnych marzeń. To może być pies york, laptop, wycieczka do Rzymu, czy… spotkanie z Lionelem Messim, czego członkom fundacji udało się już dokonać.
Maszerujący powinni dotrzeć do mola w Sopocie po 13:00, gdzie odbędzie się rozgrzewka osób, które właśnie tam dołączą do marszu. Około 13:30 grupa wyruszy w kierunku Gdańska.