Szef sztabu wyborczego Andrzeja Jaworskiego pobity podczas rozwieszania plakatów. Andrzeja Kwaśniewskiego zaatakowało w nocy z niedzieli na poniedziałek trzech mężczyzn w okolicach ulicy Gościnnej w Gdańsku Oruni.
Jak relacjonuje poseł Andrzej Jaworski, jego współpracownik został niespodziewanie zaczepiony przez agresywnie zachowującą się grupę. – Trójka młodych ludzi zaczęła niszczyć te plakaty, które wisiały, a następnie wykrzykiwać obelżywe zaczepki pod adresem Prawa i Sprawiedliwości. Później rzucili się na polityka. Mężczyzna trafił do szpitala, ma m.in. połamane żebra.
Jak podaje jeden z prawicowych portali, szef sztabu kandydata PiS na posła ma też inne uszkodzenia ciała – opuchliznę lewej skroni, lewej żuchwy i stłuczonego prawego śródręcza.
Dwóch z trójki mężczyzn już złapano, poinformowała Lucyna Rekowska z gdańskiej policji. Obaj nie przyznali się do winy i usłyszeli zarzuty pobicia. Tożsamość trzeciego napastnika jest znana policji. Wkrótce i on ma zostać zatrzymany.