Nastoletnia Maja z Gdańska, której od kilku dni szuka rodzina i policja, opublikowała na swoim profilu w portalu społecznościowym długi wpis. Tłumaczy w nim, że uciekła z domu, a jej czyn był świadomą decyzją. Pisze też, że jest bezpieczna. Na dowód publikuje swoje zdjęcie, na którym pozuje z kartką w rękach, opatrzoną datą 4 października 2015 i godziną 18:23. Dziewczyna pisze, że powodem decyzji o opuszczeniu domu był brak porozumienia z rodziną. – JA NIE ZOSTAŁAM PORWANA. Zgadza się, uciekłam z domu, ale był to pierwszy taki przypadek i początkowo miało to wszystko trwać raptem kilka dni. Zostawiłam rodzinie na biurku kartkę, w której jest napisane, że mam już dosyć tego wszystkiego, pisze 16-latka na swoim Facebooku.

Dziewczyna jest poszukiwana od kilku dni. W akcję zaangażowano policję, pomagała też młodzież z V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku, w którym  uczy się nastolatka.

Joanna Matuszewska

***
Aktualizacja 3.10.2015

W Gdańsku zaginęła 16-letnia Maja Sugier. Dziewczyna wyszła z domu w nocy z 1 na 2 października i od tego czasu rodzina nie miała z nią kontaktu. Maja ma 162 cm wzrostu, jest szczupła, ma długie brązowe włosy. Była ubrana w zieloną kurtkę, podszytą białym futerkiem, miała na sobie dżinsy „rurki” oraz czarne buty z białymi podeszwami.

– Policjanci sprawdzają wszystkie wskazane przez rodzinę adresy, pod którymi może znajdować się Maja. Na razie niestety nie trafiliśmy na jej trop, mówi Siewert.

Tymczasem rodzina ma nadzieję, że dziewczyna szybko wróci do domu. – Wszyscy bardzo ją kochamy i mamy nadzieję, że szybko do nas wróci. Tęsknimy za nią, mówiła w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk babcia dziewczynki, Jolanta Sugier.

W akcję poszukiwania dziewczyny zaangażowali się także znajomi z jej szkoły – V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. Licealiści nie tylko prowadzą akcję informacyjną na facebooku, ale również rozwieszają plakaty w mieście. Osoby, które widziały Maję, proszone są o kontakt z policją lub poniższymi numerami telefonów: 505 699 958, 572 564 889, 691 840 056.