Jak dotąd polscy premierzy podczas konferencji występowali na tle flagi Unii Europejskiej. Beata Szydło przerwała tę tradycję. – W innych krajach bywa z tym różnie – tłumaczy w Radiu Gdańsk Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia W Brukseli.

– Taka uroda każdego kraju, nikt nie ma obowiązku występowania na tle flag – mówi korespondentka Polskiego Radia w Brukseli. Jakie reakcje wywołało to w stolicy UE? Konsekwencje?  – Nikt z tego nie będzie robił sprawy. 

O KONFERENCJI W ZAGRANICZNYCH MEDIACH

Wielu dziennikarzy odnotowało te wydarzenie. Ale tylko na … Facebooku. – Obserwując portale społecznościowe widziałam, że korespondenci brukselscy m.in. z Financial Times czy The Guardian zauważyli brak flag – mówiła Beata Płomecka w Rozmowie Kontrolowanej. Jej zdaniem nie jest specjalnie ważne ani wyjątkowe wydarzenie. – Prezydent w Pradze ściągał flagi. Podobnie David Cameron: raz występuje na tle flag, raz nie. Jest to po prostu zmienne, nie ma żadnego obowiązku.

TEMAT ZASTĘPCZY?

W podobnym tonie wypowiadał się Michał Stąporek z portalu trójmiasto.pl w Komentarzach Radia Gdańsk. – Gdyby nieprzychylne obecnym rządom media tego nie podchwyciły, to mało kto by to zauważył – mówił.

– A ja zwróciłem uwagę sam z siebie – odpowiadał fotoreporter Maciej Kosycarz. – Tło zawsze było niebiesko-biało-czerwone, a teraz było inne. Nie wiem czy pamiętacie, ale gdy pojawiły się flagi unijne, przeszkadzały wielu osobom. Osobiście mi to nie przeszkadza. Oby nikt tego nie zinterpretował, że skoro pani premier zabrała flagę UE, to następnym krokiem będzie ściąganie flag ze wszystkich budynków.

POŻEGNANIE Z UNIĄ?

O usunięciu flagi europejskiej z przymrużeniem oka wypowiedział się Jan Hlebowicz. Dziennikarz zastanawiał się, czy jej usunięcie nie jest zapowiedzią wystąpienia z Unii Europejskiej.

– Myślę, że to działanie podjęte w odpowiedzi na politykę Unii Europejskiej, która jest raczej krytykowana – mówił Hlebowicz. – Mnie nie przeszkadzały te flagi. Jesteśmy częścią UE, więc nie wiem dlaczego mielibyśmy się tego wstydzić. Jeśli PiS ma jakieś plany z wystąpieniem z tej wspólnoty, to być może to dobry pomysł. Wydaje się jednak, że ta zmiana nie do końca była potrzebna.

Anna Polcyn/mili