Oblodzona jezdnia przyczyną wypadku koło Szymbarku. Ratownicy: „To było prawdziwe lodowisko”

Całkowicie oblodzona jezdnia była przyczyną wypadku, do którego doszło we wtorek rano w okolicach Szymbarku. Autokar przewożący 23 osoby zjechał do rowu i przewrócił się na bok. Lekko rannych zostało siedem osób.

Przed godziną 7:00 na trasie Ostrzyce-Wieżyca doszło do poważnego wypadku. Autobus, którym jechali uczniowie szkoły średniej wraz z opiekunami, wpadł do rowu.

Do szpitali w Kartuzach i Kościerzynie trafiło siedem osób, w tym troje dzieci. Nikt poważnie nie ucierpiał. – Mowa o otarciach i potłuczeniach – powiedział st. bryg. Edmund Kwidziński z kartuskiej straży pożarnej.

PRZEWRÓCIŁ SIĘ NA OSTRYM ZAKRĘCIE

Wiele wskazuje na to, że przyczyną wypadku była zalodzona jezdnia. Autobus wypadł z trasy i przewrócił się na bok, na ostrym zakręcie w drodze z krajowej „20” przy Wieżycy do centrum Szymbarka. – Kierowca niewiele mógł zrobić – relacjonują ratownicy. Na miejsce przyjechał ciężki wóz ratownictwa drogowego z Gdańska i piaskarki, które zadbały o jezdnię.

Na miejsce jako pierwsze dotarły jednostki ochotniczej straży z Szymbarka i Ostrzyc. Przedsiębiorstwo Gryf bardzo szybko podstawiło zastępczy autobus. Do tego czasu podróżni ogrzewali się w wozach strażaków.


Źródło: X-news.pl

Sebastian Kwiatkowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj