Kamery termowizyjne na wysuwanych masztach o zasięgu do 20 km, radiostacje, pełny monitoring, komputery, a także miejsce dla interesantów i zatrzymanych – tak wyglądać będzie mobilny komisariat.
Nowoczesna jednostka powinna pojawić się w Sopocie jeszcze przed wakacjami.
POKIERUJE AKCJĄ Z DOWOLNEGO MIEJSCA
Mobilny komisariat to samochód ciężarowy lub bus, który spełniać będzie kilka funkcji. – To przede wszystkim centrum monitoringu. Kamery o zasięgu do 20 km zainstalowane byłby na wysuwanych masztach – wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji.
– Pojazd powinien mieć pełne wyposażenie, które pozwoliłoby przyjąć policjantom zgłoszenie, obsłużenie interesanta oraz przeprowadzenie interwencji. Będzie tu też stanowisko dowodzenia, które pozwoli kierować akcją z dowolnego miejsca, a dowodzący będzie miał do dyspozycji pełny monitoring oraz środki łączności. Oprogramowanie pojazdu umożliwi komunikowanie się z wszystkim kamerami drogą radiową i sterowanie każdą z nich – przekonuje Kamińska.
PRZYDA SIĘ W WAKACJE
Mobilny komisariat swoją funkcję spełniać będzie np. w wakacje, gdy w centrum kurortu panuje nadzwyczajnie duży ruch, a po Bohaterów Monte Cassino spaceruje mnóstwo mieszkańców i turystów. – Dzięki ogromnemu zasięgowi kamery termowizyjnej będziemy w stanie np. znaleźć zagubione na plaży dziecko – dodaje Karina Kamińska.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski przekonuje, że będzie to nowa jakość dla sopockiej policji. – Jesteśmy jednym z trzech miast, które wprowadza taki mobilny komisariat. Samochód przyda się nie tylko podczas dużych imprez masowych, ale pomoże także zachować porządek na osiedlach – mówi.
Mobilny komisariat kosztować będzie blisko 400 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel przekazało miasto. Samochód prawdopodobnie zasili flotę sopockiej policji jeszcze przed wakacjami.
Ewelina Potocka/mili