„Zabierz mnie i przytul. Mój pan pojechał na cmentarz”. Szczęśliwa historia Kropki [FILM]

„Wabię się Kropka. Jestem szczepiona. Zabierz mnie i przytul. Mój pan pojechał na cmentarz.” Kartkę tej treści umieszczono przy smyczy, małego pieska. Był przywiązany do płotu na gdańskiej Zaspie. Czworonoga znaleźli strażnicy miejscy.

Młody i bardzo sympatyczny psiak nie musiał długo czekać na nowego właściciela. Natychmiast adoptował go jeden ze strażników.

UFNY KUNDELEK

W środę gdańska straż miejska odebrała telefon dotyczący psa przywiązanego do ogrodzenia na ulicy Ciołkowskiego na Zaspie. O sprawie poinformowała anonimowa osoba. Strażnicy pojechali na miejsce. Znaleźli tam zadbanego, małego psa. Kundelek był w bardzo dobrym stanie. Radośnie reagował na otoczenie.

PAN POJECHAŁ NA CMENTARZ

Przy smyczy ktoś zamocował kartkę z imieniem czworonoga i apelem o adoptowanie go: „Wabię się Kropka. Jestem szczepiona. Zabierz mnie i przytul. Mój pan pojechał na cmentarz”. Strażnicy zabrali psa do swojej pracy. Dali mu pić i jeść.

SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE

Kropka ma prawdopodobnie około sześciu miesięcy. Pies jest radosny i chętny do zabawy. Jeden ze strażników od razu zdecydował, że go przygarnie. Nie wiadomo, kto był wcześniej właścicielem psa.

mich

Straż Miejska w Gdańsku

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj